Niebo w kolorze ultramaryna i strażacy
Niedziela, 23 lipca 2017
Km: | 43.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Cannondale CAAD 9 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Plan był nieco bardziej ambitny, ale pogoda miała decydujący wpływ na ilość przejechanych kilometrów. Przejażdżka zaczęła się w upale i szybko skończyła w ulewie oraz silnym wietrze. Przeczekałam burzę w bezpiecznym miejscu z dwoma innymi rowerzystami, a w drodze powrotnej do domu mniej więcej od Mostu Milenijnego co kilka metrów napotykałam strażaków usuwających skutki ulewy - połamane konary drzew, przewrócone kontenery na śmieci i słupy ogłoszeniowe, zalane ulice. Widok niepokojący, ale też i fascynujący, przestało mi nawet przeszkadzać, że zmokłam. Gdybym została w domu, na kanapie przed laptopem nie zobaczyłabym tego :)