Sierpniowe Skotniki
Wtorek, 29 sierpnia 2017
| Km: | 63.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Cannondale CAAD 9 | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Z duszą na ramieniu i zapasową dętką o 5:30 wybrałam się na rower. Pod koniec sierpnia o tej porze dnia jest już chłodno, co jest sporym zaskoczeniem dla organizmu, który przywykł do letnich temperatur. Ze smutkiem pomyślałam, że wkrótce trzeba będzie wyciągnąć cieplejsze ciuchy, a jeszcze nie nacieszyłam się tymi letnimi. Taki mamy klimat, że zacytuję klasyka :)
Pomijając chłód jechało się fantastycznie, widoki takie, że zapierało dech w piersiach, a przecież tę trasę pokonuję kilka razy w miesiącu. Udało się uniknąć gumy, a przy okazji odkryłam co prawdopodobnie było powodem dwóch ostatnich - szkło, którego dwukrotnie nie zauważyłam, bo bardziej skupiłam się na wyjeździe na ruchliwą drogę, niż na nawierzchni.
Pomijając chłód jechało się fantastycznie, widoki takie, że zapierało dech w piersiach, a przecież tę trasę pokonuję kilka razy w miesiącu. Udało się uniknąć gumy, a przy okazji odkryłam co prawdopodobnie było powodem dwóch ostatnich - szkło, którego dwukrotnie nie zauważyłam, bo bardziej skupiłam się na wyjeździe na ruchliwą drogę, niż na nawierzchni.





